środa, 18 maja 2016

M41 Walker "Bulldog" 1:35 - prace "malunkowe"


Zamalowałem  i rzecz jasna przyszedł czas na rozpoczęcie "fatygowania" modelu. Troszkę poobijałem. Dorzuciłem rdzy na gąsienice, troszkę rdzawego nalotu zarzuciłem również na pancerz. Takie tam podstawowe "prace  malarskie". Model jeszcze potrzebuje trochę serca i będę rzecz jasna się jeszcze nad nim pochylał, żeby go skończyć. Jedno jest pewne - to drugi czołg i raczej głupio będzie unikać już starcia z tematem malowania figurek. Boję się. Ale póki co samym Bulldogiem trzeba się zająć. 

Zdjęcia "machnięte"  telefonem - o dziwo chyba w niektórych momentach lepiej niż moja lustrzanka odwzorowuje balans kolorów (!).... trza zmienić lustrzankę na nowszy model